Co u na słychać ?
Jedna z nas nadal znajduje się na emigracji, na szczęście już z planem powrotu.
Z czego się ciesze bo miło mieć przyjaciół blisko siebie :)
Mnie natomiast wciągnął wir pracy i spraw przyziemnych. Teraz mam zamiar wziąć głeboki oddech
i zająć się realizacją wszytskich pomysłów, które siedzą mi w głowie a nazbierało się ich sporo.
Od malowania doniczek, przez projektowanie plakatów aż po bardziej skomplikowane twory z drewna…zobaczcie sami co pójdzie na tapetę jako pierwsze